Jamie Alguersuari, były kierowca Toro Rosso, który 14 grudnia ubiegłego roku pożegnał się z posadą w juniorskim zespole Red Bulla, w tym sezonie będzie pełnił rolę komentatora BBC Radio 5 Live.
Alguersuari, który w Formule 1 zadebiutował podczas Grand Prix Węgier 2009 w wieku zaledwie 19 lat, przyznał w zeszłym miesiącu, że jego priorytetem pozostaje wyłącznie F1.
„Myślę tylko o Formule 1” - mówił Hiszpan. „Będę się przygotowywał bez żadnego kontraktu, aby być gotowym i otwartym na każdą pojawiającą się możliwość”.
06.03.2012 11:47
0
Podoba mi się podejście tego chłopaka do tematu.
06.03.2012 13:47
0
2 akapit, pierwszy wyraz BŁĄD!!! Auguersuari???
06.03.2012 13:55
0
1. Gosu jeżeli można, do dorzucę fragment wypowiedzi Jamie: "... Czy spodziewałeś się takiego obrotu sprawy? Nagłego zwolnienia? Szczerze? Nie. Ale z drugiej strony, nigdy nie byłem chwalony, nawet jeśli coś mi bardzo dobrze wyszło. Rzecz w tym, że po ludziach związanych z Red Bullem mogłem spodziewać się wszystkiego najgorszego. Wiem, jak działają. Najsmutniejsze jest to, że ja nie wyobrażałem sobie mojej przyszłości bez Red Bulla, a oni nawet nie wyjaśnili mi, o co chodzi W Korei doszło do ostrej wymiany zdań między Tobą i Dr. Marko... Nie wiem, czy jakikolwiek inny kierowca miał 'przyjemność' uczestniczyć w takiej dyskusji. Vettel wówczas zdobył już tytuł mistrza świata. W piątek padało. Wyjechaliśmy na 3 kółka, ze 140 kg paliwa. Sebastian popełnił błąd, więc go przepuściłem. Dwukrotnie. Ale kontynuowałem przejazd. Spytałem ekipę, czy mam kontynuować. Wprawdzie dwukrotnie zjechałem z normalnej linii jazdy, ale nie mogłem ot tak wrócić do boksu i powiedzieć 'chłopaki, przepraszam, nie zrobiłem tego, co miałem, bo musiałem przepuszczać Vettela'. Byłem między młotem a kowadłem. Z jednej strony miałem swój zespół, z drugiej, wściekłą ekipę Vettela, której blokowałem przejazd. Przeprosiłem za to, co się stało, ale mimo to była awantura z tego powodu. W Red Bullu zawsze były kłótnie i zawsze ich 'autorem' był Dr. Marko. Wysoko mierzysz z oskarżeniami... Bo mi nie powiedzieli, co mam robić. Wystarczyło mi powiedzieć, że mam zjechać, bo Vettel jedzie teraz cztery okrążenia i jest o trzy sekundy szybszy. ..." źródło: motorsportgp z 26 lutego 2012
06.03.2012 14:14
0
Szkoda, że w Polsce nie ma relacji radiowej z wyścigu. Przynajmniej ja takiej nie znam a to fajna sprawa by była bo nie zawsze jest czas na oglądanie F1.
06.03.2012 15:47
0
O to ciekawe jak mu pójdzie. Ja uwazam ze nie był złym kierowcą. Przepraszam że zmieniam temat lecz poszukuje tytułu pewnego filmu i nie mogę nigdzie znależć. Chodzi o film religijny.Jest to film w któórum Pan Jezus jest kelnerem i właścicielem restauracji "Ostatniej szansy". Jeśli by ktoś znał tytuł tego filmu to prosze o tytuł
06.03.2012 16:43
0
Trochę przypomina mi to ( zmarnowaną ) karierę Anthonego Davidsona. Który również stracił miejsce w F1, tylko na rok planował zająć się komentowaniem wyścigów i cały czas szukał możliwości powrotu do stawki ...
06.03.2012 16:56
0
nasz chłopak też powinien się podjąć tego wyzwania w polsacie .było by miło usłyszeć " go podczas nadchodzącego sezonu
06.03.2012 17:19
0
3. 6q47 "kleje temat", czytałem te newsy.
06.03.2012 22:41
0
6. elin - podobieństwo faktycznie jest, ale Alquersuari jest znacznie młodszy od Davidsona, może jeszcze wróci. Pozd.
06.03.2012 23:02
0
5. @rusekf1 fun - serial "Kaliber 200 volt" (?)
07.03.2012 13:00
0
nie to nie to
07.03.2012 18:29
0
11. @rusekf1 fun - No to nie wiem :(
08.03.2012 13:14
0
Ciekawe ile prawdy jest w tym co Alg opowiada o Kubicy. Wydaje mi się, że troche robi szum wkoło siebie. Zobaczymy
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się